Pierwszy obóz za mną, a ja... Schudłam.
I jestem z tego dumna, ale muszę się pilnować by nie przytyć.
W ciągu 15 dni schudłam jakieś 5kg. Nie mam pojęcia dlaczeg, ale nawet po mnie to widać.
Moja dieta wyglądała następująco:
Śniadanie - hebrata z cukrem, ogórek, pomidor, sałata
przekąska - brak
Obiad: Gotowane ziemniaki, surówka
podwieczorek: 40g czipsów
kolacja - brak lub bułka
I jedząc w taki mniej więcej sposób mi się schudło. Ave obozy, magiczne kolonie gdzie dużo się chodzi i jest się chudszym. I naprawdę jestem szczęśłiwa, ale wiem, że to jeszcze nie to i że muszę schudnąć więcej. Musze się postarać. Tym co muszę zrobić jest utrzymanie tej diety i jakoś to pójdzie.